Fani „Virgin River” ruszają, by wesprzeć Martina Hendersona, gdy podzielił się on rozdzierającymi serce wiadomościami

Rzeka Dziewicagwiazda Martina Hendersona opowiedział na Instagramie o stracie psa Sammy’ego, a fani rzucili się, by go wesprzeć. 49-letni aktor, który milczy na temat swojego życia osobistego, w przeszłości publikował zdjęcia swojego psa w mediach społecznościowych, a jego obserwatorzy ze smutkiem przyjęli wiadomość, że jego ukochany szczeniak zmarł. Wyjawił, że znalazł odrobinę pocieszenia, przytulając nowego szczeniaka.

Martin udostępnił swoim obserwującym na Instagramie selfie z żółtym laboratorium. Napisał: „Wiele osób pyta mnie, gdzie jest Sammy. Wspomniałem wcześniej, że niestety zmarł dwa lata temu. Była to wielka pusta przestrzeń w moim życiu, którą udało mi się wypełnić ogromną dawką wdzięczności za błogosławieństwo, jakim był w moim życiu i za całą miłość, którą dzieliliśmy. Nie mam ochoty na kontakt z psami, ponieważ nadal bardzo mnie boli, gdy zbliżam się do tego, co mam Straciłem go od czasu jego śmierci, ale muszę wracać do zdrowia, bo ten mały kłębek futra i słodyczy sprawiał mi radość tulić się. 🐶 ♥️"

Martin był zalany wsparciem swoich fanów:

• „Przykro mi z powodu Sammy'ego, wymaga to czasu, nie zrobisz tego, kiedy nadejdzie pora na kolejnego psa❤️”
• „Pies jest członkiem rodziny i rozumiem Twój smutek z jego powodu. Sammy zawsze pozostanie w Twoim sercu💞"
• „Och, przykro mi z powodu twojej straty. Wiem, jak się czujesz. 😢😢 ❤️❤️❤️❤️❤️"

Cieszymy się, że Martin znajduje pocieszenie po stracie.