Rzadkie choroby u dzieci

click fraud protection

Możemy zarabiać na linkach na tej stronie, ale zalecamy tylko produkty, które wróciliśmy. Po co nam ufać?

Kiedy Chris Hempel dowiedział się, że jej bliźniaczki mają śmiertelną chorobę genetyczną, zwróciła się do przemysłu farmaceutycznego i FDA, aby spróbować znaleźć lekarstwo. Historia niesamowitej determinacji i miłości

Chris Hempel, siedzący na wyspie kuchennej w swoim domu, 10 mil od pulsującego neonowego paska Reno, NV, wyciąga różowy album ze zdjęciami Shutterfly i przewraca strony. Uśmiecha się, jak każda matka, wspominając swoje dzieci jako dzieci, ale jej oczy również zaparowują, gdy wraca do wczesnego życia swoich bliźniaczych córek. Przesuwa palcem po kamieniach milowych, które udokumentowała: pierwsze słowa Addisona brzmiały „na zewnątrz” i „otwarte”; Cassidy to „psiak” i „kaczątko”. Szli wcześnie, w wieku 10 miesięcy. Zdjęcia są urocze - nagie dzieci dmuchają bańki i rozmazują lukier na twarzach, jasnookie maluchy piekło chcą wspinać się po meblach, psotne dziewczynki wyzwalają błyskawiczne powodzie chłodnica wody. „Po prostu się wciągają” - śmieje się Chris. „Byli bardzo zadowoleni, cały czas się uśmiechali”.

Jej wzrok przenosi się na córki, 7 w czasie tej wizyty, osunięte na stół dla malucha, ich oczy są nieruchome i odległe. Chris siada, aby je nakarmić, podnosząc łyżkę z zachęcającymi gruchotami, które od czasu do czasu spotykają chrząknięcie, ale głównie milczenie. Małe kawałki indyka i ananasa tęsknią za ustami dziewcząt i lądują w twardych plastikowych śliniakach krążących wokół ich szyi. Cassi macha rękami, odmawiając jedzenia. Ledwo potrafi utrzymać głowę w miejscu.

Po obiedzie mąż Chrisa, Hugh - bezsensowny niedźwiedź człowieka, którego poważne usposobienie rozpływa się wokół jego córek - niesie Addi i Cassi do pokoju na dole korytarza, gdzie siedzą na miniaturowych, obitych krzesłami pokrytych białą pościelą i oglądają kreskówki przez większość dnia. Chris wraca do albumu i przewraca strony do zdjęć dziewcząt na trójkołowych rowerach w wieku 3 lat. „Zauważyliśmy, że nie pedałują prawidłowo” - mówi. Początkowo oznaki kłopotów były niejasne: bliźnięta nie wydawały się biegać jak inne dzieci, bo inaczej chodzili i nagle ich głowy opadały do ​​tyłu. Potem zachorowali na wirusa. W opinii Chrisa nastąpiła natychmiastowa zmiana. „Ich oczy były po prostu szalone” - mówi. Było to tuż przed ich trzecimi urodzinami i nie mogli wstrząsnąć chorobą.

Gdy tygodnie krwawiły w miesiącach, Chris wiedział, że coś jest naprawdę nie tak: „Widziałem te subtelne rzeczy - jakby ich równowaga się skończyła. I ich oczy nie wydawały się dobrze śledzić. Inni myśleli, że zwariowałem - mówi. „Moja rodzina powtarzała mi, że z dziewczynami wszystko w porządku”.

Następnie podczas badania pediatra dziewcząt stwierdził, że ich śledziony są spuchnięte do czterech razy normalnej wielkości. Chris zabrał ich prosto do szpitala dziecięcego Lucile Packard w Stanford Medical Center w Palo Alto w Kalifornii. W ciągu pięciu wizyt byli obserwowani przez najlepszych immunologów, genetyków i hematologów, z których żaden nie był w stanie ustalić, co jest nie tak z córkami Chrisa.

Zajmie to kolejne 18 miesięcy.

Chociaż wszystkie testy wróciły negatywnie, Chris był pewien, że dziewczynki - które były przecież identycznymi bliźniakami - miały chorobę genetyczną. Potem zauważyła niepokojące nowe objawy neurologiczne, szczególnie słaby poślizg przemówienie i e-mailem do genetyka ze Stanforda - który zdał sobie sprawę, że jest jedna choroba, której nie miał testowane na.

Było to niezwykle rzadkie zaburzenie genetyczne zwane chorobą Niemanna-Picka typu C (NPC), które dotyka tylko około 250 dzieci w USA. Chris natychmiast googlował i był zdewastowany. NPC, czytała, była defektem genu, który reguluje metabolizm cholesterolu w komórkach. Szkodliwe ilości lipidów tłuszczowych (które nasze ciała wytwarzają w sposób ciągły i normalnie wydalają) gromadzą się w śledzionie, wątrobie, płucach, szpiku kostnym i ostatecznie mózg, co prowadzi do pogorszenia neurologicznego, które może wywoływać drgawki i utratę zdolności motorycznych, takich jak chodzenie, trzymanie ołówka, a nawet łykanie. NPC jest czasami nazywany „chorobą Alzheimera”, ponieważ prowadzi do ciężkiej demencji.

Chris kazał wykonać biopsje skóry dziewcząt do Stanford. Dwa tygodnie później, 17 października 2007 r., Szpital zadzwonił i potwierdził swój najgorszy strach: jej córki miały NPC. Gdy tak patrzyli, Chris wybiegł z domu, płacząc histerycznie. Jak to może być? pomyślała. Rozmawiają, śpiewają i bawią się z psem sąsiada i bawią się w szkole. A teraz oni oszaleją i umrą?

„Przepraszamy”, powiedzieli jej lekarze. „Nikt nie może nic zrobić”.

Kolejny:

Hugh Hempel z Addison i Cassidy

Dzięki uprzejmości rodziny Hempel

Teraz, zaledwie kilka przecznic od automatów Reno i kół ruletki, rozgrywa się inna gra o wysokich stawkach. Na piątym piętrze oddziału pediatrycznej opieki specjalistycznej w Renown Regional Medical Center dwa łóżka szpitalne są ze sobą połączone. Leżą na nich Addi i Cassi, ubrani w różowe koszule i spodnie od PJ ozdobione kreskówkowymi owcami, z długimi kasztanowymi włosami zabezpieczonymi różowymi kokardkami.

W ten wtorek maja, podobnie jak w każdy wtorek, Hugh delikatnie zmienia pieluchy. Cierpliwie próbuje nakarmić je jajecznicą, jogurtem brzoskwiniowym i bananami. Podaje im różowe, popijane kubki - „Cukier, przyprawa i wszystko miłe” - mówią miseczki - które dziewczyny przerywają. Siedząc, trzymając głowy wysoko, zużywa całą swoją energię.

Tak jak Dzwoneczek gra w telewizji, Hugh kładzie swoje ogromne ciało między dziewczynami. Pociesza Cassi uściskami i pocałunkami oraz szepcze, kiedy pielęgniarka wbija igłę w skórę dziewczynki i do cewnika chirurgicznie wszczepionego w jej klatkę piersiową. Przez następne osiem godzin - kiedy dziewczyny patrzą na piękną wróżkę w telewizji, czasem drzemią, czasem chwytając się niekontrolowanymi skurczami i drgając - do ich wnętrza kapie megadawka eksperymentalnego leku strumienie krwi. „Lek” jest w rzeczywistości prostym, nietoksycznym związkiem cukrowym zwanym cyklodekstryną, z którym Chris natrafił w niejasnym badaniu badawczym. W tej chwili cyklodekstryna jest najlepszą nadzieją Chrisa na zatrzymanie postępu śmiertelnego stanu neurologicznego jej córek i uratowanie im życia.

Chris przybywa kilka godzin później, by uwolnić Hugh. Napad powoduje, że ciało Cassi odsuwa się od snu, a Chris, ubrany w wygodny welurowy dres, z włosami schowanymi za uszami, idzie na bok. Cassi szepcze i klepie matkę. „Mówi mi, że jest wściekła” - mówi Chris. Małe gesty i pomruki to jedyny sposób, w jaki Cassi i Addi mogą się teraz wyrazić.

Cząsteczka cukru, która przepływa przez żyły dziewcząt - i która jest wstrzykiwana do ich kręgosłupa co wydaje się, że dwa tygodnie w Renown lub w większym szpitalu dziecięcym Oakland w Kalifornii agregat. Są mniej dyskietki, mówi Chris, bardziej świadomy i czuły; słyszą lepiej, co jest rzadkim, dużym zwrotem. To jednak nie wystarczy. Czas im się kończy, a ich los jest teraz w rękach FDA i szpitalnej komisji rewizyjnej, która wkrótce będzie rządzić czy Chris może mieć ten związek automatycznie dostarczany do mózgów jej córek, gdzie może skuteczniej wykonywać swój cholesterol clearing. Pomimo nieustannej pracy nad opracowaniem protokołu leku i urządzenia, Chris wie, że ma duże szanse: tylko 5% wszystkich rzadkich chorób jest zatwierdzonych do leczenia uzależnień. Jednak ta matka - nie globalna firma farmaceutyczna, nie rządowy National Institutes of Health - desperacko musi zostać członkiem klubu 5%.

Bez 800 milionów dolarów i 12 lat na inwestycje - typowe szacunki dotyczące wprowadzenia nowego leku na rynek - to ogromne wyzwanie. „To, co robi Chris, jest niezwykłe” - mówi Nancy Goodman, której syn Jacob zmarł na rzadką postać pediatrycznego raka mózgu zwaną rdzeniakiem trzy lata temu. Kiedy zdiagnozowano go w wieku 8 lat, skontaktowała się z 36 różnymi zespołami lekarzy i naukowców w kilkunastu krajach, tylko po to, by odkryć, że nie było leczenia leczniczego dla postaci Jakuba choroba. Lekarze mogli podawać tylko dużą dawkę chemioterapii, co spowodowało, że był niezdolny neurologicznie i fizycznie, dopóki nie zmarł dwa lata później. Rzeczywiście, Goodman mówi, w ciągu ostatnich 30 lat nie nastąpiły znaczące zmiany w leczeniu jego typu raka. „Najważniejszym problemem, z jakim mamy do czynienia w przypadku chorób sierocych, jest brak opracowywania leków” - mówi. „Polegamy na prywatnych lekach na nowe leki, ale ponieważ rynki są tak małe, nie ma zachęty finansowej do inwestowania w tę pracę”.

Kolejny:

Addison i Cassidy Hempel

Dzięki uprzejmości rodziny Hempel

Tak więc rodzice, tacy jak Chris Hempel, muszą spróbować przeprowadzić system do końca, aby uratować swoje dzieci.

Wasze dzieci umrą i nikt nie może nic zrobić. Wyobraź sobie, choć przez chwilę, że jesteś matką i zmagasz się z tą rzeczywistością. Na początku wyrównał Chris, ale w ciągu kilku dni były dyrektor ds. Komunikacji korporacyjnej Netscape zdał sobie sprawę, że to od niej zależy, czy uda się dokonać cudu. „Gdybyśmy czekali na firmy farmaceutyczne lub rządowych naukowców, byłoby już za późno” - mówi. „Byliśmy w pułapce i sami musieliśmy się z niej wydostać”.

Przyklejony do swojego komputera w rodzinnej kuchni, Chris natknął się na badanie dotyczące cyklodekstryny: związek ten, pochodzący ze skrobi ziemniaczanej, przedłużył życie myszy z NPC. Spędziła całą noc - a wiele tygodni później - przy biurku w kuchni, próbując dowiedzieć się wszystkiego, co mogła. „To było jak polowanie na padlinożercę, od jednej wskazówki do drugiej” - mówi. „Dowiedziałem się, że cyklodekstryna była stosowana jako środek zmiękczający lub słodzący w połączeniu z innymi lekami, więc pomyślałem, że może moglibyśmy po prostu użyć samej cyklodekstryny. Doprowadziło mnie to do dostawcy na Florydzie i powiedział mi o naukowcach z całego świata studiujących chemikalia. Skontaktowałem się z naukowcami w Japonii, na Węgrzech, w UT Southwestern w Dallas - każdy, kto pracuje nad cyklodekstryną lub prowadzi badania nad cholesterolem lub samym NPC ”.

Na początku Chris pomyślał, że będzie mogła po prostu podać swoim dziewczynom cyklodekstrynę w soku. Wkrótce jednak dowiedziała się, że związek ulegnie rozpadowi w żołądku i musi być podawany dożylnie bezpośrednio do krwioobiegu. Oznaczało to, że będzie go podawać jako lek - co wymagało zgody FDA.

Chris zadzwonił do agencji, aby dowiedzieć się o swoim programie współczucia, który pozwala pacjentom ze stanami zagrażającymi życiu uzyskać dostęp do eksperymentalnych terapii poza badaniem klinicznym. Chociaż cyklodekstryna była już stosowana w niektórych lekach i napojach, urzędnicy powiedzieli jej, że agencja potrzebuje danych dotyczących bezpieczeństwa ludzi, aby zatwierdzić protokół eksperymentu.

Chris wiedział, że belgijska firma Janssen Pharmaceutica posiada patent na lek zawierający cyklodekstrynę i zadzwoniła do firmy z prośbą o udostępnienie jej danych dotyczących bezpieczeństwa. Kierownik stanowczo odrzucił jej prośbę, mówiąc jej, że informacja jest „zastrzeżona”. Chris się nie poddał, odkrył to Janssen był własnością amerykańskiego giganta narkotykowego Johnson & Johnson, twórców produktów dla dzieci - puder dla niemowląt, szampon - używała każdego dzień. Postanowiła napisać wpis na blogu o swoich doświadczeniach z nagłówkiem „Dear Johnson & Johnson, Do Kids Naprawdę ma dla ciebie znaczenie? ”Przekazała e-mailem kopię wraz z notatką do komunikacji korporacyjnej Johnson & Johnson zespół. „Nie chciałam brzmieć tak, jakbym im groził”, mówi teraz, „ale wyjaśniłam, że potrzebuję tych informacji”. Dodaje, że wiedziała, że ​​„nie byłoby dobrze, gdyby ludzie dowiedzieli się, że nie pomagają moim dzieciom w tym fatalnym wypadku choroba."

Chris uderzył Send o 16:00 w piątek, 12 lutego 2008 r. O 7:00 następnego ranka zadzwonił jej telefon. Był wiceprezesem Johnson & Johnson, który powiedział jej, że firma chce pomóc, że ma pół tuzina osób, z którymi chciałaby rozmawiać podczas połączenia konferencyjnego za 15 minut. Johnson & Johnson dał FDA prawo do przeglądu danych dotyczących bezpieczeństwa cyklodekstryny - ogromnego przełomu dla Chrisa, reprezentującego lata i lata badań oraz miliony dolarów.

Mimo to stosy dokumentów, które musiała złożyć, były pracochłonną i zastraszającą biurokratyczną przeszkodą. Na szczęście lekarz jej córek, Caroline Hastings, M.D., zgodziła się pomóc. Zgłoszenia do FDA byłyby publikowane pod nazwiskiem dr Hastingsa, a ona je przeglądała, ale ponieważ miała zajęty gabinet onkologii dziecięcej w Oakland i Reno, nie mogła osobiście przeszukać setek stron referencji naukowych i artykułów naukowych, historii medycznych i zapisów dotyczących tej aplikacji wymagany.

Chris zatrudnił doktora mając doświadczenie w dziedzinie neurologii, w ciągu następnego roku oboje zgromadzili dokumentację - niezwykłe osiągnięcie. „Chris Hempel to niezwykła postać w świecie rzadkich chorób, która stara się znaleźć nowe i innowacyjne metody leczenia i leczenia” - powiedziała komisarz FDA Margaret A. Hamburg, M.D. „Nie tylko pomogła odkryć chorobę, o której większość ludzi nigdy nie słyszała, ale pomogła zidentyfikować ważną naukę i kształtować rozwój narkotyków w sposób kreatywny i ważny sposoby ”.

Kolejny:

Chris Hempel z Addison i Cassidy

Dzięki uprzejmości rodziny Hempel

W kwietniu 2009 r. Chris została nagrodzona za swoje herculeańskie wysiłki: FDA dała zielone światło dla Addi i Cassi, aby cotygodniowe dożylne infuzje leku. Ale wkrótce potem nowe badania wykazały, że cyklodekstryna została zablokowana przez barierę krew-mózg, co oznacza, że ​​nie mogła dotrzeć do komórek mózgu tam, gdzie była potrzebna. Następnie opublikowano inne badanie wykazujące, że gdy cyklodekstryna została dostarczona do mózgów kotów i myszy NPC, znacznie zahamowała ich pogorszenie neurologiczne. Chris spojrzał na swoje dziewczyny - w wieku 5 lat i tracąc zdolność mówienia, chodzenia, jedzenia - i wiedział, że jeśli przynajmniej nie spróbuje tej terapii, straci je. Zanim całkowicie straciła zdolność mówienia, ostatnie słowa Addi do matki brzmiały: „Nie martw się” - to samo pocieszające zdanie, które jej matka wypowiadała jej przez ostatnie trzy lata.

Chris zadzwoniła do badaczy z całego świata, aby dowiedzieć się, jak wprowadzić cyklodekstrynę do mózgów jej córek. Rok później, w lipcu 2010 r., Złożyli zmieniony protokół do FDA z prośbą o pozwolenie na dostarczenie leku bezpośrednio do centralnego układu nerwowego dziewcząt przez ich kręgosłupy, a dwa miesiące później uzyskały zezwolenie. Mimo to Chris wiedział, że dziewczęta naprawdę potrzebują implantować pompy do swoich ciał, aby cyklodekstryna mogła być dostarczana bardziej bezpośrednio do ich mózgów.

Przez ostatnie dwa lata nad tym pracował Chris. „To jak spersonalizowane badanie kliniczne. Musieliśmy zbadać wszystko, od przygotowania leku - gdzie go otrzymamy, jak jest wyprodukowany, jak jest przygotowany - aż do tego, jak napełnimy pompę ”- mówi. „Siedziałem przy tym stole kuchennym, pracując tego dnia każdego dnia.”

W kwietniu 2011 r. Przekazali FDA aplikację na 400 stron. A teraz Chris czeka na zielone światło, wciąż ścigając się z czasem.

Ciężko przy Silver Legacy Resort Casino Chris i Hugh wypijają lampki wina i talerze carpaccio z wołowiny w przytulnej włoskiej restauracji. Rodzice Chrisa - rozwiedzeni od 35 lat, ale oboje mieszkają teraz w domu Hempel - oglądają dziś wieczorem bliźniaki. Chris, która kiedyś lubiła dni spa i wycieczki golfowe, twierdzi, że nie jest już kobietą, która je kolację. „Kiedyś wychodziła, ale teraz nigdy nie chce” - mówi Hugh. „Teraz robi się szalona, ​​o północy przy komputerze”.

Minęło 10 lat, odkąd Hempels zrezygnował z pracy w trudnych warunkach technicznych i podróżował po świecie, odwiedzając 22 kraje w ciągu roku, zanim osiadł w Reno i miał bliźniaki. Choć jest oczywiste, że istnieje między nimi głęboki związek: „Walczymy jak koty i psy, jest tyle stresu”, przyznaje Hugh.

Chris przyznaje, że ich małżeństwo nie jest takie samo jak kiedyś. „Mieliśmy o wiele więcej szczęścia i szczęścia” - mówi. „Wówczas twój idealny świat wybuchnie w jednej chwili i nie masz wyboru, jak walczyć.”

Inne rodziny nauczyły się tego samego. Nancy Goodman, wciąż sfrustrowana, że ​​nie ma leczenia przerzutowego rdzeniaka, który zabił jej syna trzy lata temu, opracował ustawę Creating Hope Act, w której wzywa się prywatne zachęty rynkowe dla prywatnych firm farmaceutycznych do pracy w pediatrycznych chorobach sierocych (patrz ).

I Fundacja Badawcza Progeria - która koordynowała dwa badania kliniczne leków w nadziei na leczenie ta rzadka i śmiertelna „starzenie się” dzieci - została stworzona przez lekarzy rodziców zdiagnozowanego chłopca 1998. Z powodu jego wysiłków, kiedy Zach Pickard z Lexington, KY, zdiagnozowano progeria w wieku 11 miesięcy, jego matka, Tina, nie przyjęła go za wyrok śmierci. „Czuję się niesamowicie optymistycznie” - mówi. Zach, obecnie 5-letni, otrzymuje leczenie w jednej z prób fundacji - i przygotowuje się do rozpoczęcia przedszkola tej jesieni.

Historie takie jak te pomagają Chrisowi działać. Podobnie jak chwile w jej dniu, które nie dotyczą choroby jej córek. Kiedy wraca z kolacji do domu i widzi, że jej matka splata się z bliźniakami w łóżku, wyciąga iPada i klika lusterko w wesołym domu aplikacji Photo Booth. Trzy pokolenia tulą się, gdy Chris i jej matka chichoczą w nocy, widząc ich zniekształcone twarze.

Następnego ranka Addi i Cassi - przytulni w flanelowej piżamie bałwana - siedzą na podwójnych łóżkach w różowym pokoju. Każdy z nich pieści pluszowe psy, oba nazwane Max na cześć psa sąsiedzkiego, z którym kiedyś się bawił. „Ten ma rzadką genetyczną chorobę skóry” - śmieje się Chris. „Futro jest całkowicie zniszczone, ponieważ musimy je prać za każdym razem, gdy idziemy do szpitala”. Cassi's Max ma nowy nos przeszczepiony z pluszowego misia, ponieważ odgryzła oryginalny, odkrywając go jako niemowlę by.

Chris wie, że jej córki nigdy nie zostaną wyleczone, i że nigdy więcej nie będą się bawić wszystkimi zabawkami z dzieciństwa leżącymi w pokoju. Czasami jest zgorzkniała, przyznaje. „Widzę matkę, która skarci swoje dziecko w supermarkecie i myślę, Czy wie, jak ma szczęście, że ma dziecko, które mogą zgarnąć batonik z półki?"

Ale Chris jest realistą: chce, żeby jej dziewczyny żyły. Większość dzieci z NPC umiera w dzieciństwie, ale ma powód, by mieć nadzieję, że Addi i Cassi przekroczą ten smutny limit. „Są teraz stabilne, co przy postępującym stanie neurologicznym jest bardzo znaczące” - mówi. „Mówienie, bieganie - to nie są cele. Zatrzymanie tej choroby na swoim miejscu byłoby dla nas ostatecznym zwycięstwem ”.

Dla rodziców, którzy mają inne marzenia dla swoich dzieci - przyjaźnie, wykształcenie wyższe, małżeństwo - życie, które obiecuje niewiele więcej niż leczenie i niekończące się powtórki Dora poznaje świat wydaje się nieznośnie bolesne. Jednak kiedy Cassi w końcu kończy dawkę „ohydnego” leku, którą ona i Addi przyjmują dwa razy dziennie - po obróceniu ust daleko, chrząkając i wymachując Chrisem - i wyciąga rękę, by dotknąć serca matki, rozumiesz, dlaczego Chris wytrwa. Dla tych małych dziewczynek może nie być lekarstwa, ale jest dla nich wielka miłość i chwile słodyczy. Wystarczy.

Kolejny:

Addison i Cassidy Hempel

Dzięki uprzejmości rodziny Hempel

NOWA NADZIEJA DLA DZIECI

Z definicji rzadkie choroby dotykają tylko niewielką liczbę osób. Właśnie dlatego rodziny zbierają się razem, by uzyskać wsparcie i domagać się leczenia

MOC PACJENTA

Hempels współpracuje z Global Genes Project w celu zwiększenia świadomości - i funduszy - na badania nad rzadkimi chorobami. Aby uzyskać szczegółowe informacje, przejdź do globalgenes.org

PRAWA NA LECZENIE

Gdy poszliśmy do prasy, Kongres rozważał dwa akty zachęcające firmy farmaceutyczne w celu opracowania nowych metod leczenia rzadkich i przewlekłych chorób: Ustawa o stworzeniu nadziei i NOWOCZESNE leki Działać. Oba stosują podejście „marchewkowe”, oferując przedłużenie patentu i inne zachęty. Aby uzyskać aktualizacje, przejdź do rarediseaselegislativeadvocates.org i puttingpatientsfirst.net/moddern/

wizerunek
Bliźniacy (Cassi, lewa i Addi) w wieku 14 miesięcy, zerkając przez drabinę.
instagram viewer