Sztuka i nauka bycia dobrym sąsiadem

click fraud protection

Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie, ale zalecamy tylko produkty, które zwracamy. Dlaczego nam zaufać?

Pewnego dnia, kiedy miałam około 9 lat, moja mama odebrała szalony telefon od sąsiadki z sąsiedztwa, pani. Kinga, którego wtedy nie było w domu. Próbowała skontaktować się z opiekunką, która obserwowała jej córkę, ale nikt jej nie odbierał. Czy moja mama mogłaby podejść do domu, żeby je sprawdzić? Podbiegliśmy i znaleźliśmy je — na szczęście nietknięte — zamknięte w szafie przez włamywacza!

Nie spotykaliśmy się regularnie z Kingami, chociaż od czasu do czasu bawiliśmy się z ich córką. (Miała niesamowitą garderobę dla swoich Barbie.) Ale wiedzieliśmy, że możemy liczyć na siebie w codziennej pomocy i nagłych wypadkach. Nasze interakcje z innymi sąsiadami z sąsiedztwa były mniej dramatyczne — opiekowałam się ich dwoma małymi chłopcami. Przyjaciele moich rodziców, Wawrzyńcy, którzy organizowali coroczne świąteczne dni otwarte, byli kilka domów dalej. Resztę znaliśmy z widzenia, żeby się uśmiechać i machać.

Takie interakcje w moim dzieciństwie w latach 60. na przedmieściach Nowego Jorku ukształtowały moje zachowanie jako osoby dorosłej. Lubię znać moich sąsiadów, nawet jeśli tylko od niechcenia. Ale ten rodzaj relacji może zanikać: według badania Pew Research Center z 2018 r. większość ankietowanych Amerykanów (57 procent) stwierdziła, że oni wiedzieli Niektóre swoich sąsiadów; tylko 26 procent twierdzi, że wiedzieli bardzo z nich. I podczas gdy około dwie trzecie respondentów, którzy znali niektórych swoich sąsiadów, czuło się komfortowo zostawiając im klucze do domu w nagłych wypadkach, spotkania towarzyskie były dość rzadkie. Spośród tych, którzy powiedzieli, że znają przynajmniej niektórych swoich sąsiadów, większość (58%) twierdzi, że nigdy się z nimi nie spotyka. Co ciekawe, mieszkańcy wsi częściej niż mieszkańcy przedmieść lub miast znali wszystkich lub większość swoich sąsiadów, chociaż nie byli bardziej skłonni do interakcji z nimi.

Według tych, którzy badają relacje międzyludzkie, istnieją przede wszystkim dwa rodzaje więzi społecznych —”słabe”, na przykład luźne połączenie z lokalnym baristą, nauczycielem Twoich dzieci itp. i silni, jak najbliżsi przyjaciele i rodzina. Dr Marissa King, profesor zachowań organizacyjnych w Yale School of Management i autorka książki Chemia społeczna: dekodowanie wzorców ludzkich zachowań, sSąsiedzi stanowią szczególnie interesującą kategorię obejmującą dwa różne rodzaje więzi. „Dane zOgólna ankieta społeczna wskazuje, że 30 procent respondentów ma relacje społeczne z sąsiadami, podczas gdy blisko 30 procent to wirtualnie nieznajomi” – mówi. „Dlatego dla 60 procent ankietowanych relacje sąsiedzkie są albo bardzo silne, albo w ogóle ich nie ma”.

A jednak relacje sąsiedzkie stanowią istotną część naszej tkanki społecznej i mogą mieć ogromny wpływ na to, jak szczęśliwi gdzieś żyjemy, według dr King. Mówi, że pozytywne relacje mogą poprawić zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie, podczas gdy negatywne mogą je zmniejszyć.

sztuka i nauka bycia dobrym sąsiadem

Obrazy Getty

Nic dziwnego, że po ponad roku spędzonym w domu, w którym wielu z nas mogło częściej widywać sąsiadów niż bliskich kumpli, niektórzy ludzie rzeczywiście zbliżyli się do nich. „Ogólnie rzecz biorąc, bardziej lubimy ludzi, im częściej ich widzimy” – mówi dr King. „Podczas pandemii wszyscy zwróciliśmy się bardziej do wewnątrz, polegając na najbliższych nam społecznie i fizycznie, a dla niektórych byli to sąsiedzi”. Ludzie spotykają się z osobami znajdującymi się w pobliżu, aby poczuć wspólnotę w okresach stresu i pokonywać przeciwności losu, dr King trwa. „COVID-19 to przeciwieństwo, podobnie jak huragany, powodzie i inne klęski żywiołowe”.

Nowsze badanie z 2021 r. —”Twoja okolica przed i po COVID”— wykonane przez Buildworld w Wielkiej Brytanii, potwierdza obserwacje doktora Kinga po drugiej stronie stawu. Trzydzieści jeden procent ankietowanych stwierdziło, że lepiej poznało swoich sąsiadów od czasu… zaczęła się pandemia, a prawie co piąty powiedział, że dzięki niej czują się lepiej w stosunku do osób mieszkających w pobliżu im. A więcej niż co trzeci mieszkaniec domu (i 26% mieszkających w mieszkaniach) przyznał, że w tym czasie zbliżył się do swoich sąsiadów.

Poznaj sąsiadów

Elise Biederman, która mieszka w ślepej uliczce na przedmieściach Nowego Jorku z około 10 innymi rodzinami, jest jedną z osób, które podczas pandemii zbliżyły się do swoich sąsiadów. I chociaż wcześniej byli przyjaźni, COVID-19 przeniósł ich relacje na zupełnie nowy poziom. „Związaliśmy się i jesteśmy teraz połączeni bardziej niż kiedykolwiek”, wyjaśnia. „Przeszliśmy razem przez niezbadane terytoria”. Wszyscy byli dużo więcej na zewnątrz ze swoimi dziećmi i psami i? Rozwinął się łańcuch wiadomości w okolicy, aby wszyscy pozostali w kontakcie, ostrzegając członków o biegach spożywczych lub zapraszając wszystkich na zewnątrz na koktajle. Jak mówi Biederman, wszelkie drobne niedogodności na przestrzeni lat zostały znacznie zniwelowane przez pozytywy życia na tak zwartej ulicy.

Lisa Ellis również mieszka na przedmieściach Nowego Jorku i kocha swoich sąsiadów. Jej blok – wcześniej przyjazny – również stał się jeszcze bliższy podczas pandemii, dzięki łańcuchowi tekstów i społecznie zdystansowanym spotkaniom na świeżym powietrzu. Jeden z sąsiadów dał Ellisowi klucz do ogrodzenia ich podwórka, mówiąc: „Nasz basen to twój basen”. Ellis mówi, że czuje się pobłogosławiona. „Nie możesz wybierać swoich sąsiadów”.

Dobre gospodarowanieRedaktorka ds. Rodzicielstwa i Relacji Marisa LaScala mówi, że w pierwszym budynku mieszkalnym zamieszkała na Brooklynie, mieszkańcy dawali sobie nawzajem przestrzeń było normą, ale znalazła ją przyjaźń w każdym razie. Nigdy nie kontaktowała się zbytnio z innymi mieszkańcami, dopóki jeden z nich nie wysłał e-maila do niej i jej obecnego męża, którzy w tamtym czasie pracowali jako freelancerzy, pisząc recenzje filmów. Sąsiad, któremu podobały się ich recenzje, rozpoznał ich nazwiska w skrzynce pocztowej, wysłał e-mail z informacją, że uważa, iż wszyscy powinni być przyjaciółmi. „Minęło 14 lat, a my nadal jesteśmy” – mówi LaScala.

Ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Nina McCollum przez wiele lat miała wspaniałych sąsiadów w swoim kompleksie mieszkaniowym w Cleveland. To się zmieniło, gdy nowi wprowadzili się na górę. Podczas gdy McCollum przywitał ich ciepło, sytuacja szybko się pogorszyła, gdy rutynowo łamali przepisy dotyczące smyczy, nie zbierali odchodów swoich psów i przeklinali McCollum po tym, jak zwróciła się do nich w tej sprawie. Inna sąsiadka zrzuciła zapalone papierosy z balkonu do McColluma. Kiedy skargi do kierownictwa nie działały, McCollum wyprowadził się do domu. „Nie mieliśmy tu prawie żadnych bezpośrednich kontaktów z sąsiadami”, mówi, „co jest dla mnie w porządku”.

sztuka i nauka bycia dobrym sąsiadem

Obrazy Getty

A kiedy Sarah Ratliff przeprowadziła się do nowego osiedla na przedmieściach Kalifornii, jej sąsiad z sąsiedztwa powitał ją kilkoma lekceważącymi, rasistowskimi uwagami, nie zdając sobie sprawy, że Ratliff jest Czarny. Po szczególnie napiętej interakcji Ratliff postanowiła zachować dystans – ale sprawy nie potoczyły się znacznie lepiej. Para żyje teraz szczęśliwiej na 18-hektarowej farmie w odległej społeczności. „Zdecydowaliśmy, że to ostatni raz, kiedy będziemy mieszkać obok ludzi”, wyjaśnia. „Nigdy nie mieliśmy tu problemów z sąsiadami, ponieważ dzieli nas odległość ¼ mili. Znamy wszystkich i możemy wezwać sąsiada oddalonego o milę o pomoc”.

Jamie Beth Cohen miał wspaniałych i okropnych sąsiadów. Kiedy kupiła kamienicę w gminie niedaleko Lancaster w Pensylwanii, miała wspaniałego sąsiada z sąsiedztwa, co było szczególnie ważne, ponieważ ich domy dzieliły werandę i trawnik. Ale kiedy sąsiad sprzedał, nowy sąsiad, który nie dbał o Cohenów od samego początku, wprowadził się; poskarżyła się Cohenowi, że jej mąż skrzywił się na nią. Sprawy naprawdę uderzyły w ścianę w kwestii odśnieżania, gdy sąsiadka krzyczała na męża w obecności innych sąsiadów, nazywając go leniwym. Ale kiedy Cohen zapytał ją: „Czy możemy to omówić?” jej odpowiedź brzmiała: „Nie muszę z tobą rozmawiać”.

Na szczęście ten sąsiad w końcu się przeprowadził i został zastąpiony przez parę, z którą Cohenowie są bardziej zgodni. „Podczas pandemii byliśmy w stanie siedzieć na zewnątrz, zdystansowani społecznie i rozmawiać na naszym ganku” – mówi Cohen. „Nie są naszymi najlepszymi przyjaciółmi, ale fakt, że nie mamy między nami złej krwi, jest ogromny. I pomagamy sobie nawzajem”. To doświadczenie naprawdę uświadomiło jej, jak duży wpływ miała ta negatywna sytuacja na jej zdrowie psychiczne. „Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo byłam przerażona, dopóki się nie przeprowadziła” – wyjaśnia. „Za każdym razem, gdy wjeżdżałem do garażu, czułem ucisk w klatce piersiowej”.

A czasami sytuacja, która początkowo wygląda na problematyczną, okazuje się niespodziewanie pozytywna. „Sąsiad, którego początkowo uważałam za nieco odrażającego, okazał się niesamowity” – mówi Christina Adams z Laguna Beach w Kalifornii. W bloku obok nowego domu Adamsa mieszkał nałogowy palacz, który często nosił ze sobą puszkę piwa. Profesjonalny kucharz, zaczął podrzucać Adamsowi i jej mężowi pięknie podane dania dla smakoszy. Od tego momentu oboje związali się jedzeniem i gotowaniem, dzieląc się posiłkami i rozmowami oraz rozwijając wyjątkową przyjaźń. „Nigdy byśmy się nie skrzyżowali ścieżek towarzyskich i nigdy nie miałabym tej wspaniałej okazji, aby go poznać, gdyby nie mieszkał obok” – mówi.

Wspieranie pozytywnych relacji z sąsiadami

Rozwijanie pozytywnej relacji z sąsiadem jest o wiele łatwiejsze niż odwrócenie negatywnej relacji, mówi dr King, więc opłaca się zacząć od właściwej stopy. Zrozum, że „małe początkowe inwestycje, takie jak uśmiechanie się, machanie ręką lub rozmawianie, mogą mieć później duże znaczenie” – mówi dr King. Ale spróbuj ocenić ogólne „odczucie” swojej okolicy. W szczególności w przypadku niektórych sąsiadów miast może wystąpić: niepisane zrozumienie, że ludzie żyjący w tak bliskiej odległości powinni z szacunkiem opuścić się nawzajem sam.

Ta treść jest importowana z {embed-name}. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.

Ale jeśli twoja okolica wydaje się taka, w której interakcja jest mile widziana, rozważ „proste przyjazne działania – takie jak podejście, aby się przedstawić i nawiązanie kontaktu wzrokowego. Mogą być dość silne w robieniu dobrego pierwszego wrażenia” – dodaje Amber Trueblood, LMFT, licencjonowana terapeutka małżeństw i rodzin. Powitaj nowych sąsiadów, zostawiając coś małego, na przykład ciasteczka lub listę ulubionych lokalnych pracowników. Dołącz swoje dane kontaktowe.

Jeśli jesteś nowym sąsiadem, rozważ umieszczenie w pobliskich skrzynkach pocztowych notatek przedstawiających Ciebie, Twoje dzieci i zwierzęta; udostępnij swoje dane kontaktowe.

Zaproś sąsiadów na kawę lub drinki. Nawet jeśli plany się nie urzeczywistniają, naprowadza to na właściwy tor. Ale zrozum, że niektórzy ludzie chcą więcej prywatności niż inni i mogą chcieć zostać w spokoju — więc szanuj ich życzenia.

Bądź sąsiadem, którego chciałbyś mieć. Notatka dla najbliższych sąsiadów informująca ich o dacie dużej imprezy, z informacją, kiedy muzyka się skończy, to rozważny sposób na rozwianie wszelkich obaw związanych z hałasem lub ruchem ulicznym. Jeśli jest to bardziej niezobowiązujące wydarzenie, rozważ zaproszenie ich do zatrzymania się.

I pamiętaj, że nikt nie lubi, gdy gość wpada lub pojawia się bez zapowiedzi. Krótki SMS lub telefon („Chcesz razem wyprowadzić psy?” lub „Czy mogę pożyczyć jajka?”) pozwala zachować prywatność wszystkich.

sztuka i nauka bycia dobrym sąsiadem

Obrazy Getty

Naprawianie negatywnych relacji z sąsiadami

Negatywne relacje mają tendencję do spirali z jednej negatywnej interakcji, mówi dr King. Może zacząć się od szczekania psa – i stamtąd nabrać prędkości. Jak więc zatrzymać spiralę w dół?

Rozważ napisanie notatki lub pytanie, czy możesz porozmawiać. „Ktoś musi mieć pokorę i chęć bycia osobą, która wyciąga rękę w trudnej sytuacji” — mówi dr King. „Nie musicie się lubić, ale musicie być wobec siebie uprzejmi”.

Sąsiedzi są często uważani za pewnik, dodaje dr King. Odwrócenie problematycznego nie wymaga wiele wysiłku, ale wymaga obecności. „Pytanie, jak ktoś się miewa, oferowanie pomocy lub słuchanie kogoś przez dwie lub trzy minuty, gdy na niego wpadasz, może być wszystkim, czego potrzeba”.

Jeśli ktoś wydaje się niegrzeczny lub nieuprzejmy, jest bardzo mało prawdopodobne, że jego zachowanie jest skierowane przeciwko tobie, zauważa Trueblood. „Przypomnij sobie, że nie masz pojęcia, co dzieje się w czyimś domu” — mówi. „Weź oddech, znajdź trochę współczucia i zwróć się ze szczerą starannością, aby sprawdzić, czy możesz rozwiązać wszelkie nieporozumienia lub nieporozumienia”.

Spróbuj skupić się na pozytywach. „Często w przypadku trudnych sąsiadów skupiamy się na jednej lub dwóch rzeczach, które robią – lub czego nie robią – które doprowadzają nas do szaleństwa” – mówi Trueblood. „Spróbuj skupić się na tym, jak są dobrymi sąsiadami”.

Szanuj wzajemne granice i ustalaj własne, sugeruje dr King. „Brak granic może być dość wyczerpujący, tak jak w przypadku sąsiada, który cały czas prosi o pomoc tylko dlatego, że tam jesteś”.

Jeśli sytuacja jest bardzo negatywna i pochłania nieproporcjonalnie dużo czasu i energii emocjonalnej — i próbowałeś to naprawić – czasami najlepiej jest odpuścić i skupić się na bardziej pozytywnych, mówi dr King.

Powiązana historia

Jak radzić sobie z odrzuceniem według ekspertów

Laurie YarnellNiezależna dziennikarka i eseistka Laurie Yarnell stworzyła popularny „Embedded in the Burbs” dla iVillage NBC, kiedy nikt nawet nie wiedział, co to jest blog.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.

instagram viewer